STANISŁAW CZEREMUGA zdjęcia, wiersze, wideoklipy

wesołe lato pogoda sprzyja frunę z połówką w pszeniczne łany swobodą ruchu czas pozabijam bo się niezmiennie dalej kochamy to nic że stare lata już mamy radość wakacji rozrusza kości nic piękniejszego nie posiadamy od wiernej trwałej naszej miłości cieplutki wietrze łaskocz koszulę ciepłe słoneczko ogrzewaj skronie na skraju lasu lubą przytulę i cicho szeptem kocham jej powiem _____________________________ Stanisław Czeremuga 25 lipiec 2018 r. Zdjęcie Google Internet

na pierwszą wycieczkę w tym roku decyzją z doskoku udałem się z ochotą do Buska Zdroju nawet nie było tłoku uzdrowisko znane alejki parkowe solidnie deptane spacer dość   udany głośno rozśpiewany w koncertowej muszli wesoła muzyka trochę pochodziłem co można zwiedziłem przesadziła tylko ptasia polityka ______________________________ Stanisław Czeremuga 22 lipiec 2018 r. Zdjęcie Google Internet

gnębią problemy myśli szaleją brak rozwiązania nasila stresy nieprzewidziane rzeczy się dzieją szwankuje zdrowie i interesy gryzie samotność odchodzą siły na polu walki sama została ciągłe starania jak co zrobimy aby rodzina egzystowała wszechmocny Boże ja jej przyjaciel serdecznie proszę pomóż i doceń ___________________ Stanisław Czeremuga 20 lipiec 2018 r. Zdjęcie Google Internet

Tęsknoto moja nie szalej mocno bo mi bez przerwy powieki mokną. Ty wielka wodo zasil pogodą samopoczucie. Ocal uczucie. Czas szybko minie, miłość nie zginie. Sprawa daleka, ale zaczekam. _____________________________ Stanisław Czeremuga 18 lipiec 2018 r Zdjęcie   Google Internet

Stanisław Czeremuga W I E R S Z E    W Y B R A N E Autor   wierszy i wideoklipu: Stanisław Czeremuga Aranżacja i recytacja: Anida Guzdek Muzyka: Biblioteka audio YouTube - Campfire_Song Zdjęcia własne i ogólnodostępne – Google Internet Z tomiku   -   kochać i żyć -           Jest jak jest -           Twoje marzenia Z tomiku   - dogonić czas -           Trzeba czasem -           Jak to dobrze być kochanym -           Nie pozwólmy   Anida Guzdek i Stanisław Czeremuga – lipiec 2018 r.

realność w malutkiej części moich marzeń realność wolno odnajduję ona dodaje więcej wrażeń dotykam chłonę czuję co snami nocą uwiecznione w przestrzeni czasu żyje ręce mam mocno roztrzęsione lecz chwytam każdą chwilę myślę dziś mocno o pragnieniu niech wyjdzie z uwięzienia piękność powierzam właśnie jemu ma tyle marzeń do spełnienia w malutkiej części moich marzeń realność wolno odnajduję ona dodaje więcej wrażeń dotykam chłonę czuję ______________________________ Stanisław Czeremuga

Uroki lata myślą zaplatam, odwiedzam   liczne zakątki ziemi. Hen z gór wysokich po brzegi morza, płynę marzeniem bujnie w przestworzach. Podziwiam góry, niskie, wysokie, hale i łąki zalane słońcem. Czasem rozmawiam z białym obłokiem żądając cienia bo dni gorące. Zielone lasy, pola nizinne rozleniwiają piękną prostotą. Są takie inne, bardziej roślinne, je też podziwiam z wielką ochotą. Kiedy po chwili szum morza słyszę, jestem calutki gdzieś w siódmym niebie. Skupiam marzenia i mocno liczę, że kiedyś spotkam tam właśnie Ciebie. ________________________________ Stanisław Czeremuga 12 lipiec 2018 r. Zdjęcia Google Internet

Tak by się chciało w krainę baśni. Chociaż na chwilę. Na jeden dzień. Być bohaterem swej wyobraźni, lub spełnić serio uroczy sen. Wstąpić   do raju, odwiedzić szczęście, miłość i dobroć garściami brać. Odnaleźć   takie bajkowe miejsce, gdzie już   niczego nie będzie brak. Zostają jednak tylko marzenia. Realność życia odmienna jest. Świat pięknej baśni nie do spełnienia, zostaje tylko książkowa treść. ______________________________ Stanisław Czeremuga 06 lipiec 2018 r. Zdjęcie Google Internet