WINOGRON GRONA
Winogron
grona
w
sennej ekspresji,
zrywane
z krzewów wysokich pni,
jadłaś
garściami z Boskim uśmiechem.
Winnica
żyła. W niej ja i Ty.
Nagle
z przestworzy srebrzystą strzałą
cieplutkim
wiatrem Amorek wpadł.
Szepnęłaś
cicho, podaj ich więcej,
bo
wyzwalają miłości smak.
Spadła
drabina o pień oparta
na
bujnej trawie zawrzał wir ciał.
Krzyknęłaś
mocno. Jesteś kochany!
Takiej
rozkoszy było mi brak.
Zakołysało
ciemną sypialnią,
jaskrawym
świtem wstał nowy dzień.
Rozradowany
cały dokładnie
długo
chwaliłem wspaniały sen.
_____________________________
Stanisław Czeremuga
Stanisław Czeremuga
15
stycznia 2019 r.
Zdjęcie Google Internet
Zdjęcie Google Internet
Komentarze
Prześlij komentarz