PUCHACZ
Puchacz
zawitał
rankiem
w ogrodzie.
Usiadł
w choince
bez
skrępowania.
Szybko
nagrywam,
może
coś powie
jaka
przywiodła
go
tutaj sprawa.
Prosto
w obiektyw
śmiało
popatrzył,
pokiwał
główką
na
powitanie.
Kamery
wcale
się
nie przestraszył.
Więc
zaprosiłem
go
na śniadanie
_________________
Stanisław
Czeremuga
22
październik 2018 r.
Zdjęcie
własne.
Komentarze
Prześlij komentarz