ZAPLATAM WARKOCZE



Zaplatam warkocze

tęsknot płomieniami.
Wysyłam je ciągle
eterem nadziei.

Każdy kosmyk szczęścia
cieszy mnie i bawi.
Wierzę, że los życia
samotność odmieni.

Pragnę aby często
realnym dotykiem,
mogły ogrzać Twoje
zatroskane dłonie.

Podgrzewam marzenia
szalonym wierszykiem.
Płomieniami pragnień
wierne serce płonie.
__________________
Stanisław Czeremuga
23 sierpień 2019 r

Komentarze